
Futbol na Półwyspie Iberyjskim ani na moment nie daje o sobie zapomnieć. W Hiszpanii rywalizacja oprócz La Liga toczy się także między innymi w Pucharze Króla. W minionym tygodniu, przez trzy dni, od wtorku do czwartku, toczyła się walka o awans do półfinału tej imprezy. Zobaczmy, kto wywalczył miejsce w najlepszej czwórce wspomnianych rozgrywek. Mówiąc krótko – dużo się działo!
Wyniki ćwierćfinałów Pucharu Króla
Tak jak wspomnieliśmy wyżej hiszpańskie drużyny piłkarskie są wyjątkowo zapracowane. Luty to dla czołowych zespołów nie tylko rywalizacja w La Liga i europejskich pucharach, ale także w Pucharze Króla. To czas, w którym te rozgrywki powoli wchodzą w decydującą fazę. Hiszpańskie zespoły żywo coraz śmielej spoglądają w kierunku stadionu La Cartuja w Sewilli, gdzie 26 kwietnia odbędzie się finał rozgrywek.
Ostatnio oglądaliśmy ćwierćfinały Copa del Rey. Trzeba przyznać, że jeszcze przed ich rozpoczęciem największe zainteresowanie kibiców i mediów wzbudzało starcie Valencii z FC Barceloną. Fani „Nietoperzy” liczący na niespodziankę przeżyli spory zawód. Ich ukochany zespół nie miał argumentów, aby przeciwstawić się „Dumie Katalonii”.
Bez kłopotów do najlepszej czwórki awansowało także Atletico Madryt, które rozbiło Getafe aż 5:0. Sporo nerwów awans do półfinału kosztował za to kibiców Realu, którzy wyszarpali wygraną z Leganes dzięki bramce w doliczonym czasie gry. Stawkę półfinalistów uzupełniła ekipa Realu Sociedad San Sebastian.
Pary 1/2 finału Copa del Rey
Rzesze sympatyków hiszpańskiej piłki już ostrzą sobie zęby na półfinały Copa del Rey. Obsada tej fazy rozgrywek sprawiła, że nie dało się uniknąć hitu. Będzie nim bez wątpienia dwumecz Barcelony z Atletico Madryt. Real Madryt zagra z Realem Sociedad, jednak „Królewscy” nie mogą myśleć, że mieli szczęście w losowaniu – Baskowie niejednokrotnie udowadniali, że potrafią rywalizować z najlepszymi jak równy z równym.
Kto z szansami na finał?
Każda z drużyn zrobi wszystko, aby zagrać w decydującym meczu na stadionie La Cartuja w Sewilli. Mimo wszystko wydaje się, że największe szanse na finał mają FC Barcelona i Real Madryt. Warto pamiętać, że Puchar Króla często pokazywał, że nikt nie jest skazany na pożarcie, dlatego Atletico i Sociedad także mogą pojawić się pod koniec kwietnia w decydującym meczu w stolicy Andaluzji.